sobota, 25 kwietnia 2009

Puk, puk pan z PUK

Pan z Przedsiebiorstwa Uslug Komunalnych wchodzi na SOR i pyta sie gdzie jest ten zgon. Nic o tym nie wiem. Biegne na werande. Dychaja. W sali R - dychaja. Cos mi umknelo? Pan z PUK patrzy z dezaprobata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz