Sprawne złapanie przeciętej tętnicy gdy krew zalewa wszystko - trudne. Sprawne dojście do klatki piersiowej żeby zatrzymać krwotok po ranie kłutej - bardzo trudne. Skuteczne zespolenie złamania nasady bliższej piszczeli - dość trudne. Najtrudniejsze jest jednak żeby wszystko to zrobić po właściwej stronie chorego pomyślałem sobie patrząc melancholijnie na strzykawkę wbitą w lewe kolano pewnego pana i słysząc jak z jego ust pada gorzka prawda.
- Ale uraz był prawego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz