czwartek, 29 października 2009
Normalna para (gejowska)
Przyszla do nas dzisiaj para chlopakow. Pierwszy potwornie okaleczony przez los dwudziestolatek, sparalizowany po operacji neurochirurgicznej, ze zwichnietym biodrem i paskudna odlezyna. Drugi, rownie mlody troskliwie sie nim opiekujacy, odwaznie znoszacy to nieszczescie i pelen wiary w to, ze pomoze swojemu kochankowi. Swoja postawa zrobil w 5 minut wiecej dla sprawy rownouprawnienia wsrod moich, delikatnie mowiac konserwatywnych kolegow niz dalyby tysiace manifestacji, odezw i procesow. 'To takie normalne kochajace sie malzenstwo' powiedzial po ich wyjsciu jeden z moich kolegow, ktorego nigdy bym nie podejrzewal ze zna definicje slowa 'tolerancja'.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz