Pewien człowiek o dobrym sercu wyszedł z kościoła i poruszony kazaniem postanowił zrobić dobry uczynek. Na okazję nie musiał długo czekać - ledwie przeszedł kilka kroków zauważył leżącą w krzakach panią Jolę. Pani Jola odsypiała spożycie trzech nalewek wiśniowych. Człowiek o dobrym sercu postanowił jej pomóc i wezwał pogotowie.
Pogotowie przyjechało w trzy osoby koszt wyjazdu około 250PLN. Pani Jola głupia nie jest i pogotowiu czmychnęła. Pacjent zgłoszony musi być pacjentem załatwionym więc obsada karetki wezwała Policję - 2 osoby 200 PLN. Po schwytaniu pani Jola została odwieziona przez policjantów do domu. Pod drzwiami omsknęła jej się nóżka i sturlała się dwa piętra w dół i z powodu urazu głowy znów wezwano do niej karetkę (kolejne 3 osoby bo ta była z lekarzem i 250 PLN) któa odwiozła ją do szpitala. Tam zajęły się nią 4 osoby i wydano na badania i zaopatrzenie obrażeń około 500 PLN. Jako agent spektaklu nie mogę oczywiście Pani Joli odesłać do domu, gdyby bowiem znów się sturlała ze schodów z większym skutkiem to byłaby to moja wina. W związku z tym znów wzywam Policję - kolejne 2 osoby i 200 PLN. Pani Jola się budzi wyjmuje z torebki lusterko i przygląda się swojej pokiereszowanej po upadku twarzy i wykrzykuje - O kurwa! Makijaż mi się rozmazał. Pani Jola ma 3 promile i zostaje odwieziona na Izbę Wytrzeźwień gdzie zajmują się nią kolejne 3 osoby a pobyt kosztuje około 250 PLN
Usługi policji - 4 osoby 400 PLN
Usługi Pogotowia - 5 osób 500 PLN
Usługi Szpitalnego Oddziału Ratunkowego - 4 osoby 500 PLN
Usługi Izby Wytrzeźwień - 3 osoby 250 PLN
Razem 16 osób i 1650 PLN
Dobre serce - bezcenne (TM)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz